poniedziałek, listopada 21, 2011

Garnier Mineral Deodorant. Active Dry

Autor: chodzpomalujmojswiat o poniedziałek, listopada 21, 2011
Nie przepadam za dezodorantami w sprayu. Po pierwsze są strasznie nie wydajne, a po drugie na czarnych ubraniach zawsze zostawiają mi ślady.
Kulka też nie jest idealna, ponieważ dośc długo schnie.
Ten dezodorant jednak bardzo polubiłam.
Przede wszystkim bardzo dobrze chroni. Ja dodatkowo w okresie jesienno zimowym używam blokera ziai, ale raz na tydzień, nie jak w okresie letnim co 3 dni.
Niektóre dezodoranty jednak, mimo Ziai, nie radziły sobie czasem ze stresującymi sytuacjami, albo 12 godzinnym dniem w pracy.
A ten spisuje się na sześć!
Dodatkowo podoba mi się jego zapach, jest bardzo świeży i cytrusowy.
Minus, który znalazłam to fakt, że kulka czasem się zatnie i plastik może podrażnić pachę,

6 komentarze:

zoila on 21 listopada 2011 20:48 pisze...

Miałam wersję w sprayu i delikatnie mówiąc zachwycona nie jestem.

Karolina on 21 listopada 2011 20:49 pisze...

Mnie jakoś antyperspiranty tej firmy nie przekonują do siebie... Polubiłam się z tanim i dobrym antyperspirantem z Lidla :)

anikowa101 on 21 listopada 2011 21:02 pisze...

Ja uwielbiam kulki Garniera :)

babskimokiemprzykawie on 21 listopada 2011 21:16 pisze...

Miałam kiedyś kulkę garniera ale w innym wydaniu i też była bardzo zadowolona :) Nie polecam za to antyperspirantów z AA.

Wera on 21 listopada 2011 21:31 pisze...

lubie garniera mam w sprau ale chyba to wersje starsza

mala9mi on 22 listopada 2011 20:23 pisze...

A próbowałaś męskiego?
Ostatnio mi się skończył mój sztyft, godzina 6 rano co robić?Wzięłam męską Nivee w kulce i muszę przyznać, że spisała się lepiej niż damskie antyperspiranty.No pachnie lekko męsko ale można podciągnąć ten zapach pod ostro-morski.A pachy miałam suche cały dzień.O dziwo.

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos